piątek, 5 maja 2017

urządzenie

Temperatura nie zalezy od aktualnej aury. To bardziej "globalny" parametr.Z początku zaznaczam: kompletny bezsens, ale w rozważaniach z pomocą przychodzą bracia rolnicy, którzy przykrywając grunt zwykłą czarną folią np. w uprawie szparaga podnoszą jego temperatury o dobrych kilka stopni. Więc gdyby, hipotetycznie, uszyć sobie taką małą kołderkę 500 m2 z folii i wełny, następnie ściągać ją na lato i rozkładać na zimę, można by bić rekordy temp. DZ. Widze ze masz duzo pomyslow ale odstaw je na bok i wykonaj DZ standardowo. Tym bardziej z tymi workami z pinka- zastanawiales sie jak to zagescisz? Tutaj nic juz nie ulepszysz... hehe zakop te rurki, postaraj sie nie zrobic jakiegos glupiego bledu a reszte zosaw naturze i bedzie spox. kolego drogi, aby izolacja dawała barierę dla zimna, musi być sucha. Żaden proszek w ziemi nie będzie suchy, tylko przejmie i wyrówna wilgotność z gruntem. Ja w ogóle nie wiem po co kombinować. Chcesz wynaleźć coś okrąglejszego niż koło?Oj tam oj tam. Tak sobie myślę tylko. Ten model z kolektorem poziomym się sprawdza od 50 lat, więc pewnie trudno by go było ulepszyć. Dla mnie pompa ciepła to nowość, chociaż od 3 lat przymierzam się do instalacji, od 2010r. dostaję regularnie na skrzynkę maile z nowymi modelami pomp itp.Czyli co by nie wymyślić klasyczny układ będzie najkorzystniejszy, bez wynalazków.
Szczerze to zaczynam w ogóle zastanawiać się nad pompą ciepła. Co mnie podkusiło to nie wiem  Nie dość że urządzenie popularne tylko tam, gdzie nie ma gazu, albo jak ktoś nie chce palić węglem, to jeszcze bardzo kapryśne, grzeje klimatyzacja do biura  najlepiej do 35 stopni, przez co przedraża cały układ instalacji, bo trzeba dać drogie ogrzewanie podłogowe i drogi duży zbiornik CWU. Do tego droga instalacja, bo sporo wykopów, rury i glikolu, który trzeba by pewnie co kilka lat wymienić. Poza tym sprężarki mają swoją wytrzymałość i trzeba dobrze skonfigurować ogrzewanie żeby włączały się jak najmniej i chodziły jak najkrócej. To trudne zwłaszcza dlatego, że nie mają modulacji mocy. Piec gazowy sam się tym zajmuje, poza tym zawsze można przykręcić temperaturę w pomieszczeniu akurat nieużywanym. Jak dodać do tego konieczność odpowiedniego używania działki, np. tylko trawnik na kolektorze, najlepiej w słonecznym miejscu, a przy tym utrudnienie wegetacji, albo nawet przypadki rozsadzenia lodem architektury ogrodowej zimą, albo często występujące obniżenie temperatury kolektora o kilka stopni (7K w przypadku kolektorów pionowych) po kilku latach... to nic dziwnego że to nisza rynkowa bardzo mało popularnych i bardzo drogich urządzeń. Przez co bardzo reklamowanych, ale - ponieważ na forach takich jak to jest sporo reklamodawców, może czasem więcej niż faktycznych użytkowników, trudno gdzieś zasięgnąć rzetelnych informacji.
Innymi słowy: chcesz mieć problemy, wydać ogromne sumy pieniędzy na instalację ogrzewania i CWU, kolektor, PC, a potem spędzać dużo czasu konfigurując grzanie tak, aby ułatwić życie sprężarce - kup pompę ciepła.
Ale jak powiedziałem teściowej że ciepło będzie z rury z ziemi, to zrobiła tekie oczy:
 budzi moj niepokoj ta niebieska czesc kolektora gdy temperatura powrotu zleci ponizej zera. Pewnie co najwyzej zamrozisz kawaleg gruntu wogol zimnej strony dobiegowki, ale w niczym to nie powinno w praktyce przeszkadzac. Trzeba by je dac  http://klimatyzator.eu/klimatyzacja-do-biur-i-gastronomii/ w wykopie jakos szerzej odseparowane od siebie (w przyplywie kombinatorstwa). IMHO bedzie dzialalo bez problemu, ale wielkiegi uzysku z tego odcinka dobiegowego sie nie spodziewaj. Bedzie porownywalny z jedna rura, pomimo ze tam beda szly 3szt. Przy tych moich "kielbasach" masz chyba niewiele mniej wydajnie (nie "marnujesz" tyle na dobiegowke).
Wracając do tematu, wymyśliłem taki kolektor:
3 pętle po 200mb PE40mm, na początku położone liniowo w wykopie, jako dobiegówka, żeby wstępnie podgrzać czynnik, następnie 3 kolektory spiralne i dalej z powrotem do kotłowni, z tym że pod podłogą domu w rurze kanalizacyjnej 160mm obłożonej styropianem. Dzięki temu nawet dobiegówki będą zbierać energię, a ich temperatura będzie niższa niż temperatura gruntu na końcu kolektorów spiralnych. Czyli temperatura rury wlotowej nie będzie zakłócać odbioru ciepła przez część wylotową kolektora.
Moje DZ kolo 22giego lutego mialo minimum. Na wejsciu (realny pomiar) bylo po 1h pracy +1,6*C Po kilku dalszych godzinach pracy potrafi zleciec jeszcze 0,3K na wejsciu. Teraz mam po 1h pracy 1,9*C.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz