wtorek, 22 lutego 2022

wieżowiec

 Nowoczesna architektura coraz częściej kieruje się zasadami ekologii. Przekonajmy się zatem, jak będą wyglądały miasta jutra. Przed wami TOP10 koncepcji "zielonych" budynków, których realizacji nie możemy się doczekać.Burj Khalifa chełpi się pozycją najwyższego budynku świata. 828 metrów wysokości to jednak nic w porównaniu z Miapolis, który - o ile powstanie - przewyższy go aż o 147 metrów. 975-metrowy kolos miałby stanąć na wyspie Watson Island w Miami.

W przypadku takich koncepcji najciekawsze są zawsze liczby. Zacznijmy zatem od tego, że 160-kondygnacyjny wieżowiec oferowałby przestrzeń 2mln metrów kwadratowych przeznaczoną wyłącznie na sklepy. Kolejny milion mkw. zajmowałyby biura. Do tego dochodzi wewnętrzny park rozrywki, obserwatorium, multum restauracji i hotel z 792 pokojami. Dla najbogatszych przygotowano także 1000 apartamentów.Hałas to także energia, którą przy odrobinie szczęście ekipie architektów ze Stanów Zjednoczonych uda się pozyskać i wykorzystać jako jedno z odnawialnych źródeł zasilających wieżowiec, który miałby stanąć w Chicago. https://udraznianie.ovh/wuko/

Urban Transcuder byłby typowym, wielofunkcyjnym drapaczem chmur z przestrzeniami wydzielonymi na powierzchnie biurowe, apartamenty, hotel i centra rozrywki. To, co wyróżniałoby go na tle innych budynków, to specjalna fasada z czujnikami przetwarzającymi dźwięki na energię elektryczną, która później byłaby wykorzystana do jego zasilenia. Panele akustyczne wychwytywałyby na podstawie częstotliwości i długo fal najczęściej występujące dźwięki. Takie przystosowanie pozwoliłoby na osiągnięcie ciągłej wydajności.Na samym dole znajdowałby się się duży plac dla przechodniów z licznymi "zieleniakami". Kilka ostatnich pięter zajmowałyby przestrzenie mieszkalne i komercyjne. Wszystko co pomiędzy, czyli zdecydowana większość kondygnacji, zajmowałyby pola uprawne. Na tych piętrach nie byłoby schodów. Według koncepcji, kolejne poziomy ułożone pod nachyleniem ułatwiałyby przemieszczanie się pomiędzy nimi oraz zbieranie wody.Sam drapacz składa się z trzech wież, między którymi występują mosty na różnych poziomach. W nich miałyby też znajdować się tereny rekreacyjne. Poza tym sam wieżowiec posiadałby przestrzenie biurowe, mieszkaniowe, hotel (i tajną placówka do badań nad kosmitami). https://udraznianie.ovh/cisnieniowe-czyszczenie-kanalizacji-na-ursynowie/

Jak zostało to już wspomniane - kompleks miałby być samowystarczalny jeśli chodzi o zasilanie. Budynek byłby porośnięty "inteligentną skórą" z panelami fotowoltaicznymi, kolektorami wody oraz turbinami wiatrowymi.

Na szczególną uwagę zasługuje bryła konstrukcji, przypominająca wielkiego robala. Jeśli dobrze przyglądniecie się załączonym zdjęciom, to zauważycie, że tak naprawdę nie mówimy teraz tylko o najwyższym wieżowcu, ale również o jego "odnogach", czyli pomniejszych budynkach wokół drapacza. Wszystkie elementy kompleksu byłyby połączone ze sobą siecią dróg i mostów, tym samym tworząc jednolity organizm.

Oczyszczona woda z apartamentów i biur na szczycie budynku oraz deszczówka miałyby posłużyć do nawadniania hydroponicznych pól uprawnych.

Podobnie jak w przypadku Miapolis, na dachu tego wieżowca również znajdowałyby się turbiny wiatrowe.

jaka moc

 Silny wiatr jednych rujnuje, a drugich cieszy. Ludzie z branży energetycznej mogą być zadowoleni ze świetnych wyników elektrowni wiatrowych. Według danych dostępnych w serwisie WindEurope, w poniedziałek siła wiatru odpowiadała za produkcję 29,2 procent energii w Unii Europejskiej. 25 procent wyprodukowały turbiny stojące na lądzie, a nieco ponad 4 procent te, które stoją w wodzie.Bez problemu można produkować nawozy azotowe z prądu elektrycznego z OZE metoda produkcji kwasu azotowego bezpośrednio z powietrza z wykorzystaniem łuku elektryczego opracowana przez naszego Prezydenta II RP Ignacego Mościckiego jeszcze przed I WŚ i stosowana powszechnie na pocz. XX wieku na całym świecie i gaz ziemny nie był potrzebny. Proszę pamiętać, że nie da się zastąpić gazu wiatrakami, jak to jest w tytule tekstu...Proszę pamiętać, że nie da się zastąpić gazu wiatrakami, jak to jest w tytule tekstu... Nawet jeśli procentowy udział wytwarzanej energii z elektrowni wiatrowych rośnie i jest coraz większy, to nie wolno zapomnieć, że tyle ile mocy jest zainstalowanej w elektrowniach wiatrowych, tyle samo mocy musi być zgromadzone w postaci mocy z elektrowni konwencjonalnych - węgiel, gaz, atom  Przecież, gdy wiatr nie wieje, a słońce nie świeci, to ludzie nagle nie używają mniej energii, a skądś musi ona być pozyskana... Nawet jeśli procentowy udział wytwarzanej energii z elektrowni wiatrowych rośnie i jest coraz większy, to nie wolno zapomnieć, że tyle ile mocy jest zainstalowanej w elektrowniach wiatrowych, tyle samo mocy musi być zgromadzone w postaci mocy z elektrowni konwencjonalnych - węgiel, gaz, atom

Przecież, gdy wiatr nie wieje, a słońce nie świeci, to ludzie nagle nie używają mniej energii, a skądś musi ona być pozyskana.

Dokładnie taki sam udział energii pochodzącej z elektrowni wiatrowych zaobserwowano w niedzielę, wtedy jednak minimalnie większy udział miały elektrownie morskie. W przypadku Polski wiatraki wygenerowały w poniedziałek aż 153,4 GWh, co przełożyło się na 29,7 procent potrzebnej nam energii elektrycznej.Daleko nam jednak do takich krajów jak Niemcy, gdzie wiatr zaspokoił 69,6 procent zapotrzebowania na Energię, czy Dania, gdzie wyprodukowanych 116,1 GWh to ponad 101 procent zapotrzebowania na energię elektryczną.Zachód ma wiatraki, a Polska ma pis, który w Polsce wstrzymał rozwój lądowych https://udraznianie.ovh/czyszczenie-drenazy-w-warszawie/  elektrowni wiatrowych jako najtańszych źródeł energii elektrycznej. Wg moich wyliczeń, które robiłem dla jednej z największych firm w Polsce 1MWh z wiatraków kosztowałaby 185zł/MWh, tj. 1kWh za 0,185zł. W Polsce obecne zagęszczenie wiatraków jest ponad 10-krotnie mniejsze niż w Niemczech. Polaków stać na drogą energię elektryczną - kto bogatemu zabroni?1. Z wiatrakami i panelami jest tak że jak jest wietrznie albo słonecznie to one biją te Twoje "rekordy" tylko problem jest taki że sieć elektroenrgetyczna nie ma akumulatorów więc cały ten prąd się niestety marnuje (blok elektrowni potrzebuje dnia żeby się włączyć lub wyłączyć więc nie jest w stanie reagować na chwilowe wzrosty czy spadki produkcji źródeł odnawialnych) no i my w rachunkach płacimy jednocześnie za prąd z panela i z elektrowni, a prąd ten się marnuje..... Czy to że w Polsce mamy x prądu z wiatraków sprawiło że elektrownie zwolniły o ten x ?? absolutnie nie xd taka nowowczesna ekologia produkujemy i trujemy razy 2 a prąd się marnuje :)  i płacimy też razy i niemiec się bogaci razy 2  sprzedając nam wiatraki  . W Polsce cały przemysł jedzie na gazie: nawozy, rzeźnie, huty, przemysł papierniczy, płyty wiórowe itd i tego się niestety nie da zastąpić wiatrakiem  Jak zauważa serwis wnp.pl, taka sytuacja pozwala zrekompensować braki w zapasach gazu dostarczanego z Rosji. Nasi sąsiedzi nie chcą https://udraznianie.ovh/mechaniczne-udraznianie-kanalizacji/ dostarczać większych ilości gazu, ponieważ wpłynęłoby to na spadek cen tego surowca. Mimo to gaz tanieje.Wpływać na to ma pogoda. Jest względnie ciepło, przez co nie potrzeba aż tak dużych ilości energii do ogrzewania budynków, a przy tym wietrznie, co wpływa na rekordową produkcję z elektrowni wiatrowych.


ciepło i tanio

 Pompa ciepła to jedno z częściej wybieranych rozwiązań do ogrzewania budynków. Cieszą się one dużym zainteresowaniem, ponieważ nie przyczyniają się do niskiej emisji (emisja na wysokości do 40 metrów), a przy tym są bezobsługowe dla inwestora.Cały rynek pomp ciepła, uwzględniając przy tym pompy do ogrzewania wody użytkowej, odnotował wzrost o 66 procent względem roku 2020. Najpopularniejszym rozwiązaniem w Polsce są pompy powietrze/woda do ogrzewania budynków, których w 2021 roku sprzedano 79 tys. sztuk. Wszystkich pomp ciepła w Polsce (łącznie z tymi, których używa się do przygotowania ciepłej wody użytkowej) sprzedano w zeszłym roku 93 tysiące.

Rynek pomp ciepła rozwija się. Według szacunków PORT PC rok 2022 powinien przynieść dalszy rozwój rynku pomp ciepła. Eksperci spodziewają się wzrostu sprzedaży powietrznych pomp ciepła o około 50 proc., wzrostu sprzedanych gruntowych pomp ciepła o około 20 proc i spadku sprzedaży pomp służących do uzyskiwania ciepłej wody użytkowej. https://udraznianie.ovh/wuko/

W 2021 roku sprzedano w Polsce dziesięć razy więcej pomp ciepła niż w roku 2017. W stosunku do roku 2011 ubiegłoroczna sprzedaż była aż 50 razy większa. Wzrost sprzedaży dotyczy przede wszystkim pomp powietrze/woda. Nieznacznie wzrosłą sprzedaż pomp solanka/woda, natomiast mniej inwestorów zdecydowało się na zakup gruntowych pomp ciepła. "Polacy znaleźli sposób na drogi prąd, kupują pompy ciepła" kogoś nieźle podoliło..:)) drogi prąd , a oni kupują urządzenia na prąd. Taka nowinka nigdy się nie zwróci. Gwarancja 2 lata, popsuje się po 7miu. Inwestycja za 50 K, hahah..!! Do tego hałas nie zgodny z Polskimi Normami. Taka pompa nie może dawać więcej niż 32dB. Sąsiedzi je założyli i strasznie wyły. Zgłosiłem to do urzędu miasta. Przyszła komisja, zbadała hałas, nakazała zdjąć. tak to wygląda. Hałas to też czynnik niszczenia środowiska. https://udraznianie.ovh/udraznianie-rur-marki/

Wraz z następującą modernizacją źródeł ogrzewania, coraz więcej Polaków decyduje się na inwestycję w pompę ciepła. Ma to związek między innymi z popularnością mikroinstalacji fotowoltaicznych, dzięki którym wyraźnie zredukować można rachunki za prąd. Jak donosi Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła, w 2021 roku sprzedaż pomp do ogrzewania budynków wzrosła aż o 80 procent.

mamy las

 Ależ jesteście naiwni. Pojedźcie do lasu i zobaczcie co się dzieje. Polityka wycinki nie zmieniła się od dziesiątek lat. Co roku wycina się 50% rocznego przyrostu objętościowego. Zalesienie w Polsce non stop rośnie od 70 lat. Nic się nie zmieniło. Ale PO obserwuje sondaże i czuje już powoli zapach koryta. Przygotowują grunt pod sprzedaż Niemcom Lasów Państwowych.

Nie udało się poprzednio gdy w nocnym głosowaniu (nr 167 w dniu 2014-12-18 - posiedzenie 83) chcieli zmienić konstytucję aby było to możliwe. Teraz urobili Was mediami, żeby każdy myślał że PiS niszczy lasy dla zarobku. Łatwiej będzie potem wytłumaczyć otumanionemu społeczeństwu konieczność sprzedaży ich Niemcom. Tamci wytną w pień i powiedzą, że to PiS. A najwięksi internetowi krzykacze to spece od sytuacji wykreowanej w niemieckich mediach - lasu pewnie nie widzieli od 10 lat a o celowej uprawie lasu na drewno nawet nie słyszeli. Przestańcie z ludzi robić głupków. Wycinacie kilkudziesięcioletnie drzewa a w to miejsce idą sadzonki. Hektar się zgadza ale czy to to samo. Tyle samo tlenu, osłony, schronienia. Zamiast operatora sadzacie niemowlę, liczba pracowników się zgadza ale czy będzie pracować? Koło mnie już nie ma lasu, przez dwa lata wycieli około 50 hektarów, same ugory i przez 2 lata nawet nie posprzątali terenu, mam na myśli przygotowanie terenu pod uprawę, sadzić będą może za kolejne dwa lata. zy nie można zastąpić drewna przerobionym plastikiem? Dodać utwardzacza lub jakowyś inny środek i można bdować na czymś co nie zgnije . W Argentynie płoty robią z takiego plastiku

wtorek, 9 lutego 2021

poprzedni pomysł

 Poprzednicy musieli się zmierzyć Kryzysem Światowym wówczas, przeprowadzili nas suchą stopą na dodatek z 5% PKB, cały Świat nas podziwiał, zero inflacji,


Nie drukowali pieniędzy na potęgę,co uwidacznia to rosnąca Inflacja,nie emitowali Obligacji Skarbowych na taką skalę jak obecnie ,to około 180 mld zł plus odsetki na poziomie około 5%,obawiam się ,że obecnie rządzący w tej materii ,nie powiedzieli ,jeszcze ostatniego słowa. Martwi mnie też to, że już praktycznie od tygodnia nasza bogini z ulicznych spędów wściekłych macic nie zorganizowała w Warszawie żadnej imprezy dla małolatów i galerianek. Co jest tego przyczyną?. Ostatnio Słonica nażekała, że ma już 41 lat i czuje się zmęczonab ale to nie znaczy, że wszyscy mamy zrezygnować z tych spędów. Chociarz najbardziej prawdopodobną przyczyną wg. mnie jest poprostu mróz......galerianki boją się, że przemarzną im macice i za pare lat nie będzie nawet co skrobać bo nic w takim kapiszonie nie zakiełkuje. Tak więc byle do wiosny!  Wrócimy ze zdwojoną siłą. Dzisiaj nie szepionki są największym problemem totalsów. Dzisiaj mamy największy problem z ulicznymi spędami wściekłych macic. Z jednej strony wypada poprzeć im te chucpe, z drugiej zaś wiemy, że przytłaczająca większość Polaków nie może już patrzeć na te wulgarne małolaty i galerianki pod przywództwem ordynarnej  W tym całym kataklizmie pandemicznym Polska itak miała szczęście, że trafiło się to w czasie rządów ludzi mądrych i odpowiedzialnych. Strach nawet myśleć co było by z nami, gdyby taka pandemia nawiedziła nas w czasie rządów totalsów, kiedy to ministrem zdrowia była Kopaczka, czy nie daj Bóg Arłukowicz. Najwyraźniej narodowy program, narodowych szczepień chwieje się w narodowych posadach, więc by próbować ubrać opozycję w tą narodową klęskę i narodowa kompromitacje, nadzwyczaj szybko zwołuje się narodowe konsultacje

Gorszego Min. jakim był Szumowski to nasz Kraj w powojennej Historii ,jeszcze nie miał. Jedno mnie tylko niepokoi: słonica poinformowała ostatnio, że ma już 41 lat (to u słoni dzieciństwo), czuje się już zmęczona i chętnie posiedziała by juz spokojnie w domu..Musimy dodać jej otuchy i siły, aby dalej miała siłę organizować nam świetne nocne imprezy w czasie pandemii. Organizuję zbiórkę szczepionek od osób, które nie będą chciały skorzystać ze swojej dawki. Potrzeba będzie kilkadziesiąt takich dawek dla naszej przyszłej prezydenty Marty Lempartówny. złośliwie przewidziały dla niej taką samą dawkę jak dla zwykłej osoby, a przecież wiadomo że przy jej gabarytach powinna dostać dawkę jak dla słonia. Stańmy więc na wysokości zadania i walczmy o nią

trwają prace

 Trwają zaawansowane prace nad polską szczepionką na COVID-19. Koszt produkcji jednej dawki ma wynieść ok. 1 euro, czyli 4,50 zł. Naukowcy chcą niedługo rozpocząć testowanie na zwierzętach. Preparat, dzięki zastosowanej technologii, ma być łatwy w przechowywaniu.Nasza szczepionka to szczepionka drugiej generacji, oparta na nieco starszej technologii - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prof. Tomasz Ciach, biotechnolog z Politechniki Warszawskiej. Razem z zespołem zajmuje się on utworzeniem polskiej szczepionki na COVID-19.a gdzie są, załatwione przez ciebie u Donka z płową grzywą, szczepionki, o których to bredziłeś w kampanij? Czy było to kolejne, intencjonalne, minięcie się przez ciebie z prawda, by dalej siedzieć na prezydenckim stolcu i udawać, że jesteś prezydentem?Mielismy byc zaszczepieni jako pierwsi na swiecie. Kto z tego zrezygnowal i jakim prawem? Ktos kto zrezygnował z amerykanskiej szczepionki wynegocjowanej przez dude, powinien stanac przed Trybunalem Stanu.

Prace nad polskim preparatem przeciwko COVID-19 ruszyły w kwietniu 2020 roku. Był to początek epidemii koronawirusa w Polsce. Aktualnie naukowcy przekazali, że są gotowani na to, aby rozpocząć testowanie na zwierzętach. przekazał, że zastosowana technologia w polskiej szczepionce na COVID-19 jest podobna do tej, której użyto w produkcji szczepionki na żółtaczkę wszczepienną typu B.Dzięki temu utworzyli nowoczesne laboratoriumo jakby mogło być inaczej.... szczepionka będzie najtańsza a zarazem najlepsza, łatwa w przechowywaniu i szybka w produkcji....... jest tylko jedna malutka wada....nigdy nie powstanie ale w necie dużo szumu i dużo się dziejeNarodowa szczepionka. Nawet nie skonczyli 1 fazy. Brak laboratorium o linii  wypompowywanie wody Nadarzyn  produkcyjnej nie wspominając- kraj z kartonu. Polska jest daleko za czołówką świata a dzieki pis mamy wspaniałe dzieła narodowe. Jak choćby szpital Narodowy na stadionie na 1000 miejsc gdzie leczonych jest 50 osób a koszt to setki milionów

Aktualnie zespół poszukuje laboratorium, w którym będzie mógł przetestować swój preparat na zwierzętach. Ten proces ma trwać od trzech do sześciu miesięcy. Problem z pieniędzmi pojawi się na kolejnym etapie. Chodzi o badania klinicznie, czyli tzw. testy na ludziach.Polska szczepionka powstanie jak już wszyscy będą zaszczepieni obcymi szczepionkami. Swoją droga szkoda ze Poznań, Wrocław, Gdański itp. nie dogadali się by stworzyć zespół - tylko każdy SAM chce i gówno z tego wyjdzie.Nie było więc prawdą, jak podawała swego czasu TVP, że Polska "zrezygnowała z dodatkowych zamówień w imię solidarności europejskiej". Tak, zrezygnowała, ale nie z dodatkowych zamówień i nie z powodu solidarności europejskiej. Tyle w tym prawdy, jak w tym kawale, że w związku Radzieckim rna Placu Czerwonym rozdaje się samochod

- Sam pierwszy etap to koszt kilku milionów euro. A są to trzy etapy. Do tego potrzebny jest już inwestor, najlepiej firma farmaceutyczna z wiedzą i zapleczem do produkcji szczepionek lub choć białek rekombinowanych - powiedział twórca polskiej szczepionki na COVID-  19.opracowana,przetestowana,zostaną na to wydane duże pieniądze z budżetu państwa,wszystko OK!Pojawia   http://udraznianie.waw.pl/udraznianie-rur-nadarzyn/  się kolejny problem ,moim zdaniem nie do rozwiązania, gdzie ona ma być produkowana?Wszystkie zakłady farmaceutyczne,produkujące leki zostały sprzedane w ramach reprywatyzacji przez Lewandowskiego i w czasach rządów SLD,gdy premierem był L.Miler,więc gdzie teraz te szczepionki mają być wyprodukowane?!

Naukowiec dodał, że zespołowi nie udało się otrzymać polskiego grantu na badania. Jest szansa na to, że dodatkowe pieniądze na dalsze badania przekaże Ministerstwo Edukacji i Nauki.Od badań na zwierzętach, poprzez badania na ludziach aż do zatwierdzenie szczepionki minie ze 2 lata.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze.rodzki nic nie miał załatwiać. Polska miała dostać część z puli dla Unii. Jeśli chodzi o tę amerykańską, Moderny, to Polska sama zrezygnował z połowy przydzielonej jej puli. Podobnie zrobiły niektóre biedniejsze kraje (Europa Śr.-Wsch. i Płd.) licząc na o wiele tańszą szczepionkę Astry-Zeneki. Tę zwolnioną ilość wykorzystały Niemcy. Niestety, zatwierdzenie tej szczepionki przez UE przeciągnęło się i to był jeden z powodów mniejszych dostaw dla Unii a więc i Polski.

Takie informacje można było wyczytać w Internecie ok. połowy stycznia.

Cieszę się, że Polacy pracują nad szczepionką i życzę im sukcesu, ale ten hurraoptymizm trochę mnie niepokoi.

stres

 Współczuję stresu rodzicom. Mój 1,5-roczny synek już umie przekręcić dolny zamek, podstawić sobie krzesełko i ciągnąć za klamkę. Zawsze zamykam drzwi na górny zamek. Teraz do niego nie dosięgnie, ale jak już zacznie dosięgać, to będę wyciągać klucz z zamka. Tak samo robiłam przy starszym synku i nigdy mi nie zwiał z domu. Na ulicy trudniej go było za to upilnować. Mała "bestyjka" silna i szybka jest po dzień dzisiejszy.Było smarkacza delikatnie węzłem marynarskim do kaloryfera przywiązać, to by nie zdążył się wyswobodzić przez ten krótki czas, potrzebny ojcu na piwnicę. Zamyka się drzwi na klucz,bierze telefon i wtedy się idzie. Telefon dlatego by w razie problemu z otwarciem drzwi a to z zamkami różnie bywa, wezwać pomoc.Pomyślałeś co w razie pożaru, wzywać ślusarza, straż pożarną, wtedy może być za późno. Ja bym proponowała wziąć dziecko na rękę i iść razem z nim do piwnicy. Chcieli osłodzić sobie życie, spotkały ich gorzkie konsekwencje. Policjanci we Włocławku zatrzymali dwóch złodziei z reklamówkami po brzegi wypełnionymi słodkościami. Za łakomstwo zapłacą wysoką cenę.Funkcjonariusze włocławskiej policji około godziny 19 otrzymali zawiadomienie o kradzieży w sklepie osiedlowym. Dzięki rysopisom sprawców mundurowym już po chwili udało się zatrzymać rabusiów. Mężczyźni mieli przy sobie reklamówki pełne czekoladek. Naliczono w sumie 48 paczek ptasiego mleczka i 15 bombonierek.